Cantuccini z żurawiną
Lubię każdą pogodę... Gdy za oknem jest szaro, mokro i pochmurno panuje idealna aura na pyszną czarną herbatkę z owocami i coś słodkiego na dodatek :) Słodziutkie cantuccini z żurawiną niby małe rubinki są wspaniałym uzupełnieniem takiej przekąski. Zapraszam do spróbowania :)Składniki na około 20-25 sztuk:
- 250 g mąki
- 180 g brązowego cukru (można dać mniej)
- 2 łyżki ekstraktu z wanilii
- 2 jajka
- 40 g stopionego masła
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 100 g żurawiny
- szczypta soli
- masło lub oliwa do natłuszczenia blachy
Formujemy kule i odstawiamy na co najmniej 30 minut do lodówki.
Piekarnik nagrzewamy do 200 stopni.
Blachę do pieczenia natłuszczamy.
Z ciasta formujemy dwa wałeczki o średnicy około 2 centymetrów.
Pieczemy 20 minut.
Wyciągamy z piekarnika, ostrym nożem tniemy na pojedyncze ciasteczka i pieczemy jeszcze około 10 minut.
Jeżeli ciasteczka są bardzo rumiane, możemy zmniejszyć temperaturę do 170 stopni.
Jeżeli po wyjęciu z piekarnika cantuccini nie tną się, tylko rozpadają, wsadzamy je z powrotem i próbujemy pociąć po kolejnych 5 minutach.
Gotowe cantuccini odstawiamy do wystygnięcia.
Smacznego :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zapraszam do komentarzy. Każda opinia jest cenna :)