Wołowina we włoskim sosie
Kruchutkie mięsko, które można kroić łyżką. Słodki, pełen smaku pomidorowy sos. A dla uzupełnienia chrupiące, maślane grzanki...
Składniki na 2 porcje:
Wołowina w sosie:
- 30 dag wołowiny bez kości
- 1 puszka pomidorów krojonych
- 10 połówek suszonych pomidorów w oleju roślinnym
- 3 ząbki czosnku
- 2 cebule czosnkowe (można zastąpić zwykłymi, białymi)
- 1 ostra, czerwona papryczka
- 1 cebula dymka
- 1/4 szklanki kukurydzy odsączonej z zalewy
- 1/2 szklanki czarnych oliwek odsączonych z zalewy
- 1 łyżka cukru
- 2 łyżki mąki ziemniaczanej
- 1 szklanka bulionu
- 1 łyżka suszonych ziół prowansalskich
- sól
- pieprz
- oliwa z oliwek
Chrupiące grzanki:
- 4 kromki chleba pszennego (ja wykorzystałam delikatny chleb toskański)
- masło do posmarowania chleba
- 50 g sera camembert
- oliwa z oliwek
- sól
- świeżo zmielony, czarny pieprz
Cebule przekrawamy na połówki, po czym kroimy w paseczki.
Czosnek drobno siekamy.
Ostrą paprykę, oliwki i suszone pomidory kroimy w paski.
Na patelni rozgrzewamy oliwę z oliwek. Wrzucamy wołowinę i obsmażamy ze wszystkich stron na złoto.
Dodajemy cebulę, czosnek i ostrą paprykę. Mieszamy. Posypujemy cukrem.
Chwilę smażymy, po czym doprawiamy ziołami prowansalskimi, solą i pieprzem.
(Wskazówka: sprawdzamy, czy pomidory w puszce zawierają w składzie sól i w stosunku do tej informacji doprawiamy mięso, aby końcowy efekt nie był za słony).
Wlewamy bulion, pomidory w puszce, dodajemy kukurydzę, oliwki i suszone pomidory.
Przykrywamy, doprowadzamy do wrzenia, po czym redukujemy ogień i dusimy około 1,5 godziny (od czasu do czasu mieszając, aby potrawa nie przywierała do dna).
Kromki chleba smarujemy masłem.
Serek kroimy w plasterki i układamy na chlebie.
Doprawiamy solą i pieprzem.
Na patelni rozgrzewamy oliwę z oliwek (nie smażymy na maśle!).
Układamy chlebek, smażymy krótka chwilę, aby chleb od spodu ładnie się zrumienił, po czym przykrywamy patelnię, redukujemy gaz i trzymamy grzanki w ten sposób chwilę, aż serek zacznie się lekko roztapiać.
Zdejmujemy z patelni.
Na talerz nakładamy wołowinę za pomocą łyżki cedzakowej. Resztkę sosu, która pozostała na patelni ustawiamy na dużym ogniu i gotujemy bez przykrycia, aż się zredukuje i zgęstnieje. Polewamy wołowinę.
Szalotkę siekamy, tnąc pod skosem i posypujemy sos.
Obok wykładamy grzanki.
Podajemy gorące.
Smacznego :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zapraszam do komentarzy. Każda opinia jest cenna :)