Bulion wołowy z pierożkami
Kolejne danie dla tych, którzy - z powodu aury na zewnątrz - marzą o tym, żeby się rozgrzać. :)
Zarówno bulion, jak i pierożki są pełne przenikających się, zróżnicowanych smaków: intensywny smak wołowiny, łączy się ze słodyczą sosu ostrygowego, kwaskowatością trawy cytrynowej i ostrością papryczki. Całość jest harmonijna i pyszna :)
Składniki:
- kawałek wołowiny około 300 dag
- 2 nóżki kurczaka
- 1,5 litra wody
- włoszczyzna
- 1 łyżka trawy cytrynowej
- 1 ostra, zielona papryczka
- 1 łyżeczka goździków
- 1 łyżeczka ziela angielskiego
- 1 listek laurowy
- 2 łyżki sosu ostrygowego
- ciasto na pierogi z tego przepisu
- starta skórka z jednej cytryny
- 1 jajko
- sól
- pieprz
Po ugotowaniu wyciągamy mięso i odstawiamy do wystudzenia. Przecedzamy bulion.
Wołowinę mielimy, dodajemy jajko, sos ostrygowy, skórkę z cytryny, sól i pieprz. Dokładnie mieszamy, aby wszystkie składniki farszu się połączyły.
Ciasto na pierogi wałkujemy cieniutko. Za pomocą małej szklanki wycinamy krążki, nakładamy pełną łyżeczkę farszu i sklejamy jak tradycyjne pierogi. Następnie delikatnie zginamy każdy pierożek na pół i łączymy boki.
Wstawiamy ponownie bulion na ogień, dodajemy trawę cytrynową oraz pierożki. Gotujemy, aż pierożki będą miękkie.
Na sam koniec dodajemy drobno pokrojoną ostrą papryczkę.
Smacznego :)
Wskazówki:
Do pierożków potrzeba jest niewiele ciasta, dlatego możemy z powodzeniem wykorzystać końcówkę, którą zamroziliśmy robiąc pierogi.Jeżeli został nam farsz, formujemy małe kuleczki, obtaczamy je w bułce tartej i krótko smażymy w głębokim tłuszczu. Otrzymamy pyszne pulpeciki idealne na przekąskę, do kanapki czy makaronu z sosem pomidorowym.
Trawa cytrynowa (zwłaszcza suszona) ma czasami twardość... siana :), dlatego możemy dodać ją do bulionu na początku gotowania i odcedzić.
Kurczaka można króciutko podsmażyć i wykorzystać następnego dnia na obiad.
Bardzo interesujący przepis na poprawę humoru. Polecam zrobiłam i jestem nim zachwycona. Pycha!!!
OdpowiedzUsuńCieszę się :)
OdpowiedzUsuń